Kochani Czytacze!
Robótka trwa już DEKADĘ!!!
Dziesięć lat nieustającej dobroci! Zyliony dobrych słów! Bazyliony podarków! Rozhulana szczodrość, nieprawdopodobna hojność, nieposkromiona dobroć brygady Robótkowiczów z całego świata!
Kochani Czytacze!
Robótka trwa już DEKADĘ!!!
Dziesięć lat nieustającej dobroci! Zyliony dobrych słów! Bazyliony podarków! Rozhulana szczodrość, nieprawdopodobna hojność, nieposkromiona dobroć brygady Robótkowiczów z całego świata!
#day3
Po powrocie z Efezu do hotelu i krótkim odpoczynku, miałyśmy czas wolny na samodzielne zwiedzanie pobliskiego miasta i poznawanie “współczesnej” Turcji i jej mieszkańców. Tak więc późne popołudnie i wieczór trzeciego dnia wycieczki spędziłyśmy w Kusadasi. Z hotelu Tusan do centrum miasta jest kilka kilometrów. Aby nie tracić czasu, razem z kilkoma osobami z naszej grupy wzięliśmy taxi – busa. Koszt to 5 dolarów/euro za całość, więc naprawdę niewiele.